W dniach 8 – 10 marca w Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Krakowie – Płaszowie po raz drugi odbył się Kurs Nowe Życie. Rekolekcje prowadziły dwie wspólnoty funkcjonującej w sercańskich parafiach Szkoły Nowej Ewangelizacji Najświętszego Serca Jezusowego – bełchatowska i krakowska. Dla posługujących był to czas doświadczenia jedności ducha w posłudze ewangelizacyjnej. Weekendowe spotkanie zgromadziło ponad 50 uczestników: między innymi z Krakowa, Bełchatowa, Warszawy, Łodzi, a nawet z Dublina.
Pan czeka na każdego
W grudniu 2018 r. zapadła decyzja, że w marcu 2019 r. zostanie zorganizowany kurs Nowe Życie. Budziły się wątpliwości, że może nie będzie chętnych, a wtedy trud przygotowań okaże się daremny, zwłaszcza, że dopiero w październiku odbyła się poprzednia edycja tego kursu. Jednak doszliśmy do wniosku, że jeśli Pan tego chce, to nie musimy się martwić o uczestników, On się o nich postara. Cała Wspólnota objęła modlitwą proces przygotowania do kursu, posługujących oraz przyszłych uczestników. Rozpoczęły się przygotowania, a wreszcie z dniem rozpoczęcia kursu 16 osób ze wspólnoty z Krakowa i 5 z Bełchatowa razem z księdzem Michałem i błogosławieństwem ks. proboszcza Zenona podjęło trud duchowej i organizacyjnej posługi. Wszyscy posługujący sami przeżywali ten kurs, doświadczali Bożej Miłości i w czasie jego trwania dzielili się obecnością Boga w każdej przestrzeni swojego życia. Duch Święty każdego dnia napełniał nas nadzieją i radością z możliwości posługi oraz z każdej przybyłej osoby.
To Jezus dźwiga mój krzyż
Od pierwszego dnia kursu Pan otwierał zamknięte serca, przemieniał je i umacniał. Uczestnicy doświadczali ojcowskiej Miłości Boga. Pan przychodził w Eucharystii i w swoim Słowie z pokojem i przebaczeniem, ocierał łzy, koił ból. Miłość Boża rozlewała się w sercach uczestników i posługujących.
„Najważniejszym doświadczeniem było spotkanie z kochającym Ojcem, już w piątek wieczorem. O tyle dla mnie ważne, że nigdy nie doświadczyłam miłości własnego ojca, alkoholika. Dzięki kursowi poznałam też wspaniałych ludzi - wielu okazało się też być moimi sąsiadami. To niesamowite, jak wspierające i kojące mogą być proste rozmowy z innymi ludźmi (takimi jak ja), którzy żyją blisko Boga i umieją pokazać inną perspektywę na życie, mój problem itp. Miłość Ojca, silna i wierna, pozwoli mi na nowo uwierzyć w to, że jestem kochana i odzyskać siły”
Asia
„Poznanie nowych ludzi, otwarcie się na Boga oraz umocnienie w wierze. Znalezienie wewnętrznego spokoju”.
Jan
„Przed kursem modliłam się o większą wiarę i miłość do Boga, chciałam jej doznać. Często miałam uczucie, że nie zasługuję na Jego miłość. Podczas spotkania, które odbyło się w pokoju Ojca, doświadczyłam Jego wielkiej i bezwarunkowej miłości. Od tego czasu utwierdziłam się w przekonaniu, że Bóg kocha mnie taką, jaka jestem. Poczułam jak miłość Boga wypełnia moje serce”.
Aneta
„Powierzyłam Panu swoje życie. Problemy życiowe i rodzinne tak mnie przytłaczały, że nie potrafiłam normalnie żyć, nie miałam siły z niczego się cieszyć czy rozmawiać z ludźmi ot tak, zwyczajnie. Moim sercem targała złość do wszystkich, żal do Boga, że tak bardzo mnie doświadcza – i dlaczego właśnie mnie? Każdego wieczoru kładłam się spać z płaczem i budziłam się z płaczem, że znowu muszę się borykać z tym wszystkim, co jest trudne i nie do uniesienia. Pan mnie z tym nie zostawił. Problemy nie zniknęły, ale ja oddałam je Panu. Kiedy sobie nie radzę, On pomaga mi nieść mój krzyż, a kiedy upadam, podnosi mnie i sam niesie mój krzyż. Odnalazłam sens mojego życia, sens cierpienia i dar służenia innym, radość bycia z innymi i dla innych”.
Uczestniczka
Miłość Boża rozlała się w sercach naszych
Cudowny weekend dla wielu uczestników, ale również dla osób, które posługiwały. Ponad 70 osób, prawie 3 dni refleksji i modlitwy, i niezwykłe doświadczenie wspólnoty. Pan otwierał nasze serca, burzył mury, przełamywał lody, a osoby, które nigdy wcześniej się nie znały, mogły rozmawiać o wszystkim, dzieliły się swoim życiem, problemami i doświadczeniem Bożej miłości. To niezwykłe, że to właśnie tutaj sąsiad poznał swojego sąsiada, z którym może znał się tylko z widzenia. Połączyła ich i nas Boża Miłość. Wszyscy poczuli wartość wspólnoty – obecność tych, którzy Cię nie ograniczają, nie zniewalają, ale dają wolność, wsparcie modlitewne, duchowe i radość bycia razem. Nikt nie powinien być sam – Wspólnota daje siłę do pokonywania trudności, wsparcie i obecność tych, którzy Cię rozumieją i akceptują i podążają przez życie za Jezusem i z Nim.
Spotykamy się w każdy wtorek o godz. 19:00 w sali przy parafii Księży Sercanów w Krakowie Płaszowie, na wspólnej modlitwie, słuchaniu Słowa Bożego, nauczaniu, a także wzajemnych rozmowach. Raz w miesiącu gromadzimy się przy Stole Pańskim na wspólnej Eucharystii.
Małgorzata Niedźwiecka
